Kiedy nadchodzą wakacje, mamy ochotę zadbać o siebie w szczególny sposób. I nie 
ma w tym nic dziwnego, ponieważ każda z nas chce podczas dwóch miesięcy wakacji czuć się wyjątkowo i pięknie. W lecie zrzucamy pełne buty na rzecz sandałów i klapek, dlatego tym bardziej powinnyśmy zadbać o pedicure. Piękne dłonie są równie ważne, więc odpowiedni manicure też jest jak najbardziej na miejscu.
Hitem tego sezonu jest pękający lakier do paznokci. Dzięki łączeniu różnych kolorów można uzyskać niesamowite efekty. Wystarczy pod specjalny lakier pękający nałożyć warstwę w innym kolorze, tzw. lakier bazowy. Po minucie można nałożyć lakier pękający i odczekać aż popęka, zazwyczaj trwa to ok. 5 minut. Warto nałożyć na to warstwę nawierzchniową i ewentualne zdobienia. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że dzięki niezliczonej ilości kolorów i kombinacji można wymyślać przeróżne zestawienia. W Polsce wciąż wiele kolorów lakierów pękających jest słabo dostępne, ale warto popytać w dużych salonach i sklepach kosmetycznych. Jeśli w wakacje odwiedzisz naszych zachodnich sąsiadów, bez problemu zaopatrzysz się w ten typ lakieru, ponieważ w Niemczech jest już bardzo popularny (podobnie w Holandii, Francji oraz Belgii).
Frencz, od dawna już chętnie przez nas wybierany, również będzie bardzo modny tego lata. Warto wybierać kolorowe lakiery o intensywnych odcieniach: żółte, niebieskie,
zielone, czerwone, fioletowe, kobaltowe, pomarańczowe. Kolorowe dodatki i ozdoby na płytce paznokcia również będą szalenie modne, więc warto zdecydować się na cyrkonie lub brokat.
Wiele dziewczyn zadaje pytanie czy manicure i pedicure powinien być taki sam. I tak, i nie. Malowanie paznokci u dłoni i nóg na taki sam kolor na pewno nie jest złym pomysłem, ale użycie dwóch różnych lakierów jest równie dobrym wyjściem. Najczęściej spotykaną kombinacją jest beżowy manicure i czerwony pedicure. Śmiało można łączyć różne odcienie tego samego koloru: różowego, beżowego, czerwonego lub pomarańczowego. Coraz częściej pojawiają się połączenie czarnego z cerwonym lub srebrnego z beżowym.