Ratunku! Jestem singielką!

singielkaKiedy przychodzi maj, a wraz z nim wszystko się zieleni i nadchodzą ciepłe, Samotność ma swoje wady i zalety, ale na dłuższą metę może być męcząca i bolesna. Szukanie chłopaka na siłę w żadnym wypadku nie poprawi Ci samopoczucia. Jeśli uważasz, że za dużo czasu spędzasz w domu, to z niego wyjdź. Zapisz się na dodatkowe zajęcia, które Cię zainteresują. Pójdź na ciekawy kurs, np. języka obcego. Wybieraj się częściej do kina lub wystawy. Możesz poznać tam wiele interesujących ludzi.

Mówi się, że miłość przychodzi wtedy, gdy się jej nie szuka. I coś w tym jest. Kiedy dotrze do Ciebie, że idziesz na imprezę lub spotkanie ze znajomymi nie z nadzieją, że kogoś tam poznasz i się zakochasz, ale z myślą, żeby po prostu miło spędzić czas – najprawdopodobniej wtedy przydarzy Ci się coś niezwykłego. Jeśli samotność bardzo Cię męczy i czujesz, że dłużej nie wytrzymasz, znajdź sobie jak najwięcej zajęć, które spowodują, że przestaniesz się zadręczać. Może w Twojej okolicy jest miejsce, w którym potrzebują wolontariusza? Może znajdziesz sobie sezonową pracę, która również odgoni od Ciebie złe myśli? Zaangażuj się w jakiś projekt, odśwież stare znajomości i przyjaźnie, wychodź na długie spacery, spotykaj się z ludźmi. Pamiętaj, że ciągłe myślenie o problemie sprawi, że Twój smutek będzie się pogłębiał.

Zrób listę swoich wad i zalet. Tak, wiem, że to stara metoda, ale naprawdęImpreza dla singli niesamowicie pomocna. Jeśli będziesz miała z tym problem poproś rodziców lub przyjaciół. Wypisz wady, a kiedy którąś zwalczysz, wykreśl ją z listy – będziesz mieć świadomość, że pracujesz nad sobą, wzrośnie Twoja samoocena, a to duży krok w stronę zdobycia pewności siebie i poczucia, że zasługujesz na kogoś wyjątkowego. Zalety pielęgnuj i zawsze pamiętaj o tym, że to one sprawiają, że możesz czuć się wyjątkowa.