Większość pań marzy o tym, by po powrocie z wakacji móc zaprezentować wszystkim dookoła swoje równomiernie opalone ciało. Ale należy pamiętać o tym, że aby uzyskać piękny odcień opalenizny, koniecznie trzeba przed wylegiwaniem na słońcu stosować kremy i olejki z filtrem, dzięki którym chronimy także naszą skórę.
Jeśli chcemy, aby utrzymywała się ona przez dłuższy czas, musimy poddać nasze ciało odpowiednim zabiegom pielęgnacyjnym, które pomogą w zregenerowaniu się skóry wysuszonej przez promienie słoneczne, tak aby wyglądała ona pięknie i zdrowo przez długi okres.
A oto kilka sposobów pozwalających na utrwalenie opalenizny.
Po pierwsze, bardzo ważne jest to, aby po opalaniu usunąć martwy naskórek, dzięki czemu unikniemy nierównomiernych plam na skórze i zapobiegniemy jej łuszczeniu. W tym celu najlepiej jest stosować peeling gruboziarnisty w kremie, który nie naruszy jej koloru.
Poza tym, aby uniknąć wysuszenia skóry, koniecznie trzeba ją nawilżyć za pomocą balsamu lub olejku, najlepiej zawierającego masło kakaowe, gdyż przywraca jej elastyczność i jędrność. Oczywiście stosujemy je na noc, gdyż przynoszą one ukojenie skórze i przywracają jej odpowiedni poziom wody.
Warto też wiedzieć o tym, że utrwalaniu opalenizny sprzyja karotyna, a więc mile widziane jest spożywanie świeżej marchewki bądź soków marchewkowych, najlepiej w dużych ilościach.
Oprócz tego, zawsze możemy jeszcze skorzystać z kremów bronzujących lub z solarium, ale nie należy z nimi przesadzać, gdyż wtedy opalenizna będzie posiadała nienaturalny, pomarańczowy kolor, co może wywołać efekt komiczny. Bez dwóch zdań, o wiele zdrowsze jest spędzenie godziny na pełnym słońcu niż dziesięciu minut w solarium.
Na koniec, warto jeszcze wspomnieć o tym, że piękną opaleniznę podkreślają białe kreacje, zwłaszcza gdy ciało natrzemy oliwką.
A, więc jeśli chcemy, aby nasza opalenizna utrzymywała się przed dłuższy czas, musimy wcielić w życie powyższe rady, a efekt naszych działań będzie zadawalający.