Wielkanoc to świetna okazja na rodzinny zjazd. Takie familijne spotkania odbywają się zazwyczaj dwa razy do roku: na Boże Narodzenie i Wielkanoc. Święta, mimo że powinny być czasem odpoczynku i refleksji, stają się czasami nieprzyjemne, a atmosfera staje się napięta i nieznośna. Trzeba jednak te święta jakoś przeżyć. Wielkanoc, która przypada na miesiąc, w którym wszystko kwitnie i budzi się do życia, powinna nas nastrajać optymistycznie i radośnie, a nie dołować.
Po pierwsze, warto zmienić odrobinę swoje nastawienie. Nie zakładajmy z góry, że ta ciocia czy tamten wujek są okropni, bo tak i już. Może się okazać, że odnajdziecie wiele wspólnych tematów, warto więc starać się otworzyć. Uśmiech, drobne i miłe gesty, uprzejmość – to tak niewiele, a zdziałać może bardzo dużo. Postawmy się na miejscu drugiej osoby, może ona też wcale nie ma ochoty spędzać świąt gdzieś indziej? Mimo to odwiedza Ciebie i Twoją rodzinę, warto więc poświęcić jej trochę czasu.
Po drugie, święta trwają zaledwie kilka dni, nie trać więc czasu na niepotrzebny fochy, nerwy i kłótnie, które wprowadzą nerwową atmosferę, a i Tobie nie pomogą rozładować złości. Jeśli jesteś zła z powodu przyjazdu rodziny, staraj się zrobić wszystko, aby nie dać się zwariować. Jeśli Ty będziesz miła dla innych, oni to odwzajemnią. Nie masz nic do stracenia. Może się okazać, że kuzynka jest świetną przyjaciółką, a kuzyn podpowie, jak sobie radzić z chłopakami.
Po trzecie, przygotuj się do świąt wielkanocnych. Pomóż w kuchni, zrób zakupy, posprzątaj – podczas świąt będziesz miała większą ochotę na świętowanie, wiedząc, że tak starannie się do nich przygotowywałaś. Idź na zakupy, kup sobie fajną bluzkę lub spódnicę, w których będziesz mogła pójść na spacer z najbliższymi lub przyjaciółmi. Poza tym, same zakupy wpłyną na Ciebie pozytywnie i Cię odstresują.
Rodzinne święta wielkanocne nie są takie straszne. Musimy tylko odrobinę się postarać, aby nie stały się jedną, wielką, rodzinną awanturą. Dlatego trzeba pamiętać, że my sami też za to odpowiadamy.